Kiedy Dominika dowiedziała się, że Mikołaj jest z Olą poprosiła ojca by odwiózł ją do domu.
Kiedy dojechali do domu Dominika wbiegła do domu z Krzykiem płacząc:
Mamo wbiegła Dominika ze łzami w oczach do domu.
- Co się stało córciu?
- Tato Tato on jest z Olą!
- Choć Kochanie - Powiedziała Kamila i przytulił córkę.
- Kochanie nie martw się.
- Mamo jak ja mam się nie martwić tato już do ciebie nie wróci.
Kamila rozmawiała jeszcze chwilę z córką.
Była zadowolona, że chociaż jedna córka jest po jej stronie.
Kamila nie chciała tego tak zostawić ale nie wiedziała co miała by zrobić... Więc postanowiła zostawić ten temat.
W tym samym czasie Mikołaj
Mikołaj z Olą wrócili do domu. Mikołaj był smutny, że córka nie ucieszyła się z tego, że jest z Olą.
Mikołaj zrobił kolację, a Ola poszła się kompac.
Kiedy skończyła to kolacja stała na stole.
Zjedli ją. Mikołaj cały czas był smutny myślał o Dominice czemu nie ucieszyła się, że jest z Olą?! Przecież ją lubiła.
Mikołaj cały czas błądzil w myślach aż w pewnej chwili poczuł pocałunek na ustach potem na szyi.
To była Ola chciała pocieszyć ukochanego. Mikołaj poddał się i też zaczął całować Olę. Poszli do sypialni. W kilka minut pozbyli się ubrań. Wiadomo co się działo potem..
Obudzili się razem wtuleni w siebie. Jakoś wyszło że wstali oboje w tym samym momencie.
Odrazu Mikołaj złożył pocałunek na ustach Oli.
Dochodziła 7. Wstali, ubrali się, przygotowli do pracy.
O 7.40 byli gotowi.
Postanowili pojechać oddzielnie na komendę. Nie chcieli by ich ktoś zobaczył. Nie byli jeszcze gotowi. Najpierw chcieli powiedzieć to córkom Mikołaja, a dopiero potem ojcu...
Ola była na komendzie o 7.45, a Mikołaj 5 minut póżniej. Olę wyszła z samochód zamknęła drzwi i usłyszała jak Mikołaj jedzie. Doczekała na niego i razem weszli usmiechnieci do komendy. Spotkali Emilie jak zwykle nie była zadowolona widokiem Mikołaja i Oli radosnych.
- Cześć Mikołaj. Co taki jesteś radosny.?- Emilia przywitała się tylko z Mikołajem bo pokłóciła się z Olą potym jak spodkała Emilie w domu Mikołaja przed tym jak jeszcze niebyli razem
- Cześć Emilia. Wiesz jak jestem w miłym towarzystwie to mi wesoło. - Mikołaj po tych słowach odszedł zostawiając wkurzona Emilie.
Dochodziła 8. Zchwile miała się odbyć odprawa
O 8.25 odprawa się skończyła. Patrol 005 zaczął służbę.
Po chwili gdy ruszyli w drogę zadzwonił telefon Mikołaja. To była Dominika. Mikołaj wziął na głośno mówiący bo kierował.
- Hej tato
- Hej Dominisiu co tam?
- Tato możemy dzis się spotkać jak skończywszy pracę?
- tak a co tam?
- Tylko przyjdź z Olą- Mikołaja zaskoczyła ta prośba ale pozytywnie. Policjant spojrzał na partnerkę która kiwnela głową na tak
- tak Kochanie jak skończyły służbę to do ciebie zadzwonie.
- Dobrze to czekam papa
-Ciekawe co Dominika chce. - Powiedział Aspirant do Oli
Służba patrolu 005 minęła spokojnie było tylko 3 zgłoszenia do małych spraw.
Mikołaj się przebrała i zadzwonił do Dominki, że zaraz przyjedzie z Olą pod blokukamili i by córka wyszla to pojada do jakies restauracji na kolacje.
W restauracji
Mikolaj, Ola i Dominika weszli do rwstauracji.
Usiadli przy stoliku i zamuwili coś do jedzenia
- Dominki co chciałaś nam powiedzieć?
- Chciałam powiedzieć że akceptuje was związek.
- Super Kochanie. - po tych słowach Mikołaj pocałował Dominke.
Wszyscy zjedli kolację zamówili deser. Mikołaj zapłacił. I odwiezli Dominke do domu. Dochodziła 22 Mikołaj i Ola byli padnięci i poszli spać.
Kolejny rozdział! I jak podoba się? Możecie go ocenić komentując i zaznaczając kwadracik pod postem.
Mam do was pytanie
- Chceci bym polaczyla Monikę i Krzyska?
Piszcie w komentarzu co sądzie o tym pomyśle bede wdzieczna. Bo bardzo chce poznać waszą opinię. Więc komentujcie i odpowiadacie na to pytanie
Dzięki za przeczytanie
Pozdrawiam
Paulina
Bardzo fajny rozdział :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na następny
Amelka :)
Dziekuję a odpowiedź na pytanie co sadzisz bym polaczyla Monikę i Krzyska?
UsuńPozdrawiam
Paulina
Dla mnie spoko :D
Usuńsuper opowiadanie , z niecierpliwością czekam na więcej :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Patrycja
A co sadzisz o połączeniu Moniki i Krzyska?
UsuńPozdrawiam
Paulina
nie wiem to zależy do ciebie . Ale ja osobiście jestem na nie , ale to tylko z takiej racji że bardziej wolę Olę i Mikołaja :-)
UsuńPozdrawiam :-)
Aha. Ale ja pisze o całej ekipie.....
UsuńPozdrawiam
Paulina
Super rozdział.Ciekawe czy Dominika coś kuje czy naprawdę ich zaakceptowała.czekam na następne rozdziały
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
Dziekuję. Nie chyba Dominika nic nie knuje...
UsuńA co sadzsz bym polaczyla Monikę i Krzyska?
Pozdrawiam
Paulina
Wiesz ja jestem na tak.W końcu by było coś innego.Tylko jest jeden problem....... Monika ma męża a Krzysiek jest z Julią :)
UsuńSpokojnie. Ich sie załatwić mam nawet pewien pomysł
UsuńDzięki za komentarz
Rozdział genialny :) fajnie że Dominika zaakceptowała że Mikołaj jest z Olą. Czy tylko mi się wydaje czy była żona Mikołaja zamierza namieszać
OdpowiedzUsuńżyczę weny I pozdrawiam
Olka ♡♡♡♡♡
Dziekuję♥. Nie wiem sama cyz Kamila coś knuje...
UsuńA co sadzisz bym polaczyla Monikę i Krzyska?
Pozdrawiam i proszę nie usuwaj swojego bloga
Paulina
Zależy Co zamierzasz zrobić z Mężem Moni :) Ja tego zbytnio nie widzę ale może :)
UsuńPozdrawiam
Olka ♡♡♡♡♡♡
Ps. Nie usuwam. Przekonaliscie Mnie bym pisała dalej. ♡♡♡♡♡♡♡
Ps. Ale teraz trzeba przekonać Amelke by dalej pisała bloga o Pip bo pisała Mi ze nie jest pewna czy będzie go dalej prowadzić
To super że nie usuwasz.
UsuńA ja przekonam Amelke i nie usunie...
Pozdrawiam
Paulina
Super :D
OdpowiedzUsuńA co do twojego pytania, to ci nie pomogę, bo sama nie wiem
Pozdrawiam
Nadia
Dziekuję
UsuńSzkoda... Że nie wiesz :-D
Pozdrawiam
Paulina
Myślę że z tym połączeniem Krzyśka i Moniki to spoko pomysł, taka odskocznia odbiegająca od wątków większości seriali :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Marysia :3
opowiadań* ;)
UsuńHeh.
UsuńDzięki za komentarz ♥
Pozdrawiam
Paulina ♥
Zastanawia mnie jedna rzecz... Czy Dominika tak z głębi serca akceptuje ich związek, czy to jakiś podstęp ze strony Kamili. No cóż czekam i czekam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Chyba z głębi serca. Zrozumiała że tato z mamą nigdy nie będzie. I by on był szczęśliwy to ona musi zaakceptować Olę. I tak się stało.
UsuńPozdrawiam i dzięki za komentarz
Paulina