sobota, 5 września 2015
25. Sprawka Artura, Drawska może być jeszcze gorzej?
Na wstępie.. To opowiadanie wynagradzajace długość wcześniejszego mam nadzieję, że się spodoba! Niestety nie jest długi. Miłego czytania!
Monika weszła z Frankiem do środka klatki. Gdy doszli pod drzwi mieszkania, ujrzeli drzwi, całe zapisane w obraźliwych przezwiskach. Kobieta otworzyła drzwi, i weszła do środka. Weszła ostrożnie, bała się, że może w środku mieszkania, jest Artur. Na jej szczęście, nikogo nie było. Postanowiła, że nie da siebie tak traktować. Zadzwoniła na policję.
Po kilkunastu minutach, patrol 003, w skład którego wchodzą sierżant Emilia Drawska i młodszy sierżant Rafał Tenerowicz, zapukali do jej drzwi. Kobieta szybko otworzyła.
- Dzień dobry sierżant Drawska i młodszy sierżant Terenowicz.
- Cześć - powiedziała oschle Monika spoglądając swoim lodowatym spojrzeniem
- Co chcesz zawiadomić? - zapytała lekceważącym tonem.
- Zawiadomienie, na mojego byłego męża. Artura Kownackiego. Te popisane drzwi, to jego sprawka.
- Byłego... - powiedziała pod nosem Emilia, ale można było to usłyszeć.
- Ha... ciekawe czemu były? Przez ciebie! To ty mi go zabrałaś! Teraz wiem, czemu nikt cię na komendzie nie lubi...
- Tak, może lepiej by ciebie nikt nie lubił? Mieć każdego, a być samą, tak jak teraz ty...
- Wynoś się! - krzyknęła i wręcz wyrzuciła Emilię z mieszkania.
Została w domu tylko z Rafałem.
Opowiedziała mu wszystko, złożyła zawiadomienie i mężczyzna wyszedł z jej mieszkania.
Monika zawahała się, czy zadzwonić do Krzyśka. Czuła się dziwnie. Nie wiedziała, jak po tej nocy będzie rozmawiała z Krzyśkiem. Kiedyś, chciała z nim rozmawiać najczęściej, jak się dało, a teraz? Bała się. Po prostu się bała, ale postanowiła, że tak być nie może.
Wzięła telefon do ręki i wybrała numer posterunkowego.
1 sygnał...
2 sygnał...
W tym samym czasie, Krzysiek
Krzysiek, właśnie wziął telefon do ręki. Na wyświetlaczu zobaczył zdjęcie Moniki. Mężczyzna, zastanawiał się, co może chcieć kobieta. Bał się, że dla niej ta noc, nic nie znaczyła.
Odebrał.
- Hej Monika, coś się stało?
- Hej... przyjedziesz do mnie? Albo ja do ciebie... - w jej głosie można było wyczuć smutek, połączony ze wściekłością.
- Oczywiście, tylko żeby Artur się nie napatoczył... Weź Franka, i przyjedź do mnie.
- Dobrze, już jadę.
Po dziesięciu minutach kobieta była pod mieszkaniem Krzyśka. Weszła do środka. Franek udał się do pokoju Tośka. Kobieta, nie wiedząc czemu, przytuliła się do Krzyśka. Brakowało jej tego. Po krótkiej chwili odsunęła się i poszła do kuchni. Po chwili, w kuchni pojawił się również Krzysiek.
- Mam już tego dosyć. Wróciłam do domu i zobaczyłam że drzwi mam popisane sprayem. Na dodatek tego, nie zmywa się.
- Co on wymyśla? Zgłosiłaś to?
- Zgłosiłam, ale oczywiście w patrolu była Drawska! Jeszcze ta suka musiała mnie wkurwić, swoimi tekstami!
- Ej... wszystko będzie dobrze - mężczyzna nie pozwolił jej na dalszy krzyk, zamykajac jej usta pocałunkiem.
Kochanie kolejne opowiadanie. Jak mowilam na wstępnie to taka nagroda .. I mialam jakos wene wiec jest. Mam nadzieję że się spodoba! Mam też nadzieję że was zaskoczyła.. Każdy myślał że Monia spodka tam Artura! Ale nie!
Komentujcie
Beta- Marysia :-D ♥
Pozdrawiam
Paulina
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ah kochana, przepiękny rozdział!
OdpowiedzUsuńTak bardzo uwielbiam Monikę i Krzyśka razem i dziękuje za tak fantastyczne zakończenie.
Szkoda tylko, że w serialu ich raczej nie zeswatają :D
Czekam na ciąg dalszy :*
krzysiekmonika.blogspot.com/
Dziekuję.. ♥. Bardzo się ciesze że moja opowiadanie spodobało ci się.
UsuńNo w serialu chyba ich nie zeswataja...
Pozdrawiam
Paulina
Rozdział przerewelacyjny :-D coraz bardziej nie lubię Artura i tej Drawskiej xD biedna Monia :( Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Olka <3<3<3
<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
Heheh bardzo dziekuję.
UsuńPozdrawiam
Paulina ♥♥♥♥♥
Podsyłasz mi coraz lepsze treści!
OdpowiedzUsuńAż przyjemnie jest to sprawdzać. ;3
Chyba ci troszkę przesłodziłam na końcu.. ale to.. chyba dobrze? xD
Pozdrawiam :*
Marysia
Hehe.
UsuńTo dobrze
Nie nie jest wszystko super!
Pozdrawiam
Paulina ♥♥♥
Świetne opowiadanie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paulina
Dziekuję
UsuńPozdrawiam
Paulina :-D :-D
Dziekuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paulina
Super rozdział.
OdpowiedzUsuńRozdział porostu fantastyczny.
Naprawdę super !!!!
Hehe wielkie dzięki
UsuńPozdrawiam
Paulina
Super rozdział :3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że między nimi będzie już dobrze :3
Pozdrawiam i weny życzę
Nadia
Dziekuję
UsuńRównież pozdraiwiam i życzę weny
Paulina
Super rozdział ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że Monika i Krzysiek znowu pòjdą do łòżka..;)
Ale mam małą uwagę,nie ma takiego stopnia jak młodszy sierżant :)
Pozdrawiam,I życzę duuuuużo weny,
Ola :)
Dziekuję.
UsuńOj Dobra przyjmknijmy na to Oko.
Dziekuję
Pozdrawiam
Paulina
Coś czuję, że Monika będzie teraz coraz częściej przesiadywać u Krzyśka. Swoją drogą, to ogromny pech, że na zgłoszenie odpowiedziała akurat Emilia. A te teksty i zachowanie rzeczywiście nie były w porządku. Wcale się nie dziwię złości Moniki. Tym bardziej, że sprawa jest jeszcze dość świeża. Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuję za komentarz!
UsuńPozdrawiam
Paulina
Mega rozdział! Końcówka najlepsza. I ten tekst Moniki na końcu xD Bezcenny :D Skąd w Tobie tyle agresji? :D :D
OdpowiedzUsuńCzekam na next.
Pozdrawiam.
Dziekuję! Hehe ciesze się! Agresja? Do mnie mówisz? Heheh
UsuńPozdrawiam
Paulina