środa, 20 kwietnia 2016

Szczęśliwe zakonczenie pierwszej częsci- Monika i Krzysiek

Chciałąm na początku dodać, że to jest zakończenie 1 historii o Monice i Krzyśku. Nie wplątywałam tu nowej komendant, śmierci Wysockiego ani Mieszka, Jest wszystko po staremu. Zapraszam do czytania. Nie zapomnijcie zostawić komentarza będe bardzo wdzieczna. A teraz zapraszam do czytania, Mam nadzieje, że się podoba.




Po zrobieniu posiłku wszyscy zasiedli do stołu. Jedząc kolację Monika zaczęła :
- Franiu. Muszę ci coś powiedzieć.. Bo ja i tata... Bo tata już do nas nie wróci
- Dlaczego?! Mamo?
- Nie umiem ci synku tego wytlumaczyć. Jak dorosniesz to zrozumiesz.
-Mamo! Jak zwykle. Jak dorosniesz zrozumiesz..- Powiedzial Franek i odszedl od stołu ze zgaszoną  minął, nie koncząc zaczętej kolacji..
Monice jak i innym przy stole usmiech zszedl z ust. W milczeniu dokonczyli kolacje. Po zjedzeniu przepysznej kolacji Tosiek poszeł do Franka go po cieszyc. Monika zmyla naczynia po posiłku i po chwili dolaczyla do Krzyska, który siedział na kanapie przegladając kanały w telewizji.
- Krzysiek.. -zaczela, a mezczyżna spojrzał w jej strone odrywac wzrok od telewizji, w ktorej jak zwykle nie bylo nic ciekawego- przepraszam, wiem mialam mu dzis powiedziec. ale sam widzisz, jak zareagował na to, że ojciec nie wróci... To co nagle miałam mu powiedzieć o nowym tatusiu?!- Po chwili Krzysiek odrzekł- Nie dobrze zrobiłaś. Powiemy mu jak się oswoi z tą myślą.- Powiedział i usmiechnał się do biało głowy. Ta odwzajemniła uśmiech.

Około godziny 23 Monika i Krzysiek poszli spać, ponieważ jutro rano mieli służbę.

- Słuzbe jak zwykle zaczeli od odprawy.

- Ale ta Emilia sie zmieniła jakaś taka milsza. Czy mi się zdaje?- Spytała Monika
- Może troche ale nie zapominaj jak ci w życiu namieszała, choć nie mogę narzekać, dla mnie na lepsze, wkońcu mogę być z tobą - Powiedział Krzysiek i usmiechnał sie w stronę Moniki


-000 do 006- Tą pogawętke przerwał głos dyżurnego, dobiegajacy z radia.
-006 zgłaszam się.
-Macie wezwanie na ulice Aptekarską, doszło do kradzierzy w Aptece, podobno na drogie leki, tyle wiem jedzcie to sprawdzic mogło dojść do sporej kradzieży.
- Przyjelismy jedziemy tam. Bedziemy tam za okolo 10 min. Bez odbioru.


       Po 12 minutach policjanci byli na miejscu. Weszli do Apteki, w kórej juz czekała zdenerwowana Aptekarka

- Witam wreszcie jesteście - zaczeła kobieta- Dzien dobry  sierżant Monika Kownacka, posterunkowy Krzysztof Zapała prosze nam powiedzieć co i jak sie stało.
 - A wiec, przyszedl klient podał recepte, na której było okolo 2 leki po 250 zł 1 lek za 110 i kilka drobnych leków takich jak witamina C czy tabletki do ssania, na końcu ten pan poprosil maść, która była na ostatniej półce w lewym rogu - kobieta wskazała palcem ( kasa stała w prawym rogu, a ta maść, o ktorej mowa w lewym rogu na przeciwnej scianie, mam nadzieje, że rozumiecie)
- Ja poszłam, a w tym momencie ten mezczyzna wybiegł- powiedziała wciąż roztrzesiona kobieta
- To jest już przestepstwo przekroczono prog 400 zł - Powiedział Krzysztof. - Czy w tym pomieszczeniu są kamery- Monika chciała sie upewnic, ponieważ widziała juz jedną
- Niestety nie, to atrapa... to nowy budynek, za kilka dni mielismy zamontować prawdziwe kamery-powiedziała coraz bardziej załąmana ekspedientka- To utrudnia sprawe, pojedzie pani z nami w celu złożenia oficjanlego zawiadomienia i opisania wygladu sprawcy tego zajścia.- Kobieta bez wachania zgodziła się, zadzwoniła tylko do właścicielki lokalu, by powiadomić ją, że musi zamknąć aptekę i udać się na komendę.

Na komendzie Monika i Krzysiek spisali zeznania, a technik stworzył portret pamieciowy przestepcy, po czym ekspedientka wrociła do pracy. A Monika i Krzystof wrocili na patrol. A sprawę oddali dochodzeniówce.

Patrol 006 po godzinnym krecenu sie po mieście udali sie na obiad do policyjnej stołowki, zjedli a nastepnie wrócili na patrol, ktory minął spokojnie, bez wiekszych zgłoszeń.

Monika i Krzysiek skonczyli patrol, i wrocili do domu. Monika jak zwykle przygotowywałą kolacje. Podszedł do niej Franek. -Mamo..?- zapytał - Tak ?
-Przepraszam cie za wczoraj. Tato naprawde nie wróci? - zapytał ze smutną minąl, chciał uslyszec potwierdzenie, ale Monika zaprzeczyłą - Niestety nie.jak wroci z wiezienia i przemyśli swoje postepowianie bedzie mogł cie odwiedzać- Powiedziałą Monika i przytuliła syna.

Minał tydzień. Franek nie pytał już mamy o ojca, Monika wraz z Krzyskiem podjeli decyzje, że powiedzą dzieciom o swoim zwiazku. Przy kolacji Monika zaczeła
-Chłopcy musimy wam coś ważnego dla nas powiedzieć- zaczeła - Jestesmy ze sobą- powiedzieli oboje. A chłopcy sie usmiechneli i odrzekli- My to już od dawna wiemy - roześmiali sie
- Ale jak to?- para zapytała ze zdziwnieniem - To widać, i raz widzielismy jak sie pocalowalście.-powiedzieli i wszyscy sie do siebie usmiechneli.

Monika zmyła po kolacji, a Krzysiek ogarniał kuchnie.
-Ja tak sie bałam to powiedziec a oni przyjeli to ze spokojem.- Monika powiedziała z niedowierzaniem- Ja też sie bałem.- odrzekł

Po poł roku Monika wkoncu na 100 % zakonczyłą zwiazek z Arturem a po roku  Monika i Krzysiek wzieli ślub cywilny. Kilka miesiecy później okazało sie, że Monika jest w ciąży. Strasznie sie o nią bałą, ale po 9 miesiacach urodziłą zdrową córeczke, ktorej na imie dała Pola.  I wszyscy żyli szcześliwie.



I jak sie podoba opowiadanie, lubicie czytać szcześliwe zakoncznia? Bo ja uwielbam sie pisać. Widzicie jakąś poprawe w pisaniu opowiadania? Zostawcie komentarz jeśli sie podobalo. Każde miłe słowo daje ogromną motywacje


15 komentarzy:

  1. Świetne opowiadanie. Będzie nowy sezon opowiadań???(z uwzględnieniem ostatnich wydarzeń w serialu i nowych osób, znaczy Mieszka)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje, bedzie lecz nie wiem kiedy. napewno pojawią sie takie postacie jak Mieszko czy nowa pani komendant. Uwzglednie tez smierc Wysockiego oraz nowe stopnie naszych policjantów :D
      Paulina

      Usuń
  2. Świetne to opowiadanie. Jak dobrze, że się tak szczęśliwie. Czekam na kolejne opowiadania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię szczęśliwe zakończenia. Fajnie, że chłopcy tak łagodnie to wszystko przyjęli. Tym bardziej, że są młodzi i mogli pewnych kwestii nie zrozumieć.
    Mówiłam to już, ale powtórzę - popracuj nad opisami. I nad błędami, bo masz ich mnóstwo. Widziałam, że jesteś z rocznika '02. Jesteś młodziutka, ale musisz nad sobą ciągle pracować. Dużo, dużo. Zwracaj uwagę na to jak piszesz;) Bez błędów będzie naprawdę o wiele przyjemniej! ;)

    Pozdrawiam i zapraszam na nowe rozdziały, bo wiem, że kiedyś czytałaś;)
    sila-jest-we-mnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za komentarz i kilka dobrych rad, napewno cie odwiedze.
      Pozdrawiam
      Paulina

      Usuń
  4. Opowiadanie super, stesknilam się za twoimi opowiadaniami. Zapraszam na mojego bloga, ciekawe czy o nim nie zapomniałaś ;)
    Ola-i-mikolaj.blogspot.com

    Życzę weny i dużo wolnego czasu na pisanie opowiadań ;)
    Pozdrawiam
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje. Nie zapomnialam, ale brak czasu..
      Ja rowniez życzę weny
      Pozdrawiam
      Paulina

      Usuń
  5. Czekam z niecierpliwością na kolejną serię :) zakończenie świetne :) pozdrawiam i życzę weny Domcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolejna seria powinna pojawic sie przed wakacjami. no a jak sie nie uda to w wakacje na 110% hehe. dziekuje :)
      rowniez pozdraiwam
      Paulina

      Usuń
  6. Świetne opowiadanie. Zapraszam na mojego(pierwszego i nowego)bloga : http://opowiadaniapip.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje za komentarz. napewno niedługo odwiedze twoj blog i zostawie komentarz :)
      Pozdrawiam
      Paulina

      Usuń
  7. Powiem tak ja nigdy nie bylam fanem moniki i krzyska oni poprostu do siebie nie pasuja... ja osobiscie wolę emile i krzyska ale kazdy ma swoj wybor ...
    Pozdrawiam Shadow of sky i zapraszam do mnie na bloga..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje za opinie. no moze nie pasuja ale w tej czesci sa razem, zobaczymy co wydarzy sie w kolejnej. jeszcz nie mam do konca pomyslu..
      nie bede niestety czytac twoich rozdzialow, bo kazdy na swoje zdanie, a mi Ola i Jacek jako para nie pasuje. kazdy ma swoje zdanie. :) ale nie trac weny i pisz dalej, napewna sa osoby ktore lubia polaczenie Ola Jacek.
      Paulina

      Usuń
  8. 20 year-old Systems Administrator II Walther Burnett, hailing from Beamsville enjoys watching movies like The Private Life of a Cat and Fishing. Took a trip to Tsingy de Bemaraha Strict Nature Reserve and drives a Pathfinder. sprobuj na tej stronie

    OdpowiedzUsuń